Dzis nareszcie dotarlismy do upragnionego hostelu w samym centrum Pekinu! 10 min. od Zakazanego Miasta. Cena 2 os. pokoju to 150 RMB (ok. 75zl) za noc. Warunki sa naprawde przyzwoite z tym ze lazienki sa oczywiscie wspolne. Ale jest net, pilkarzyki, bilard, a nawet Playstation! :) Nazwa to Wangfujing Youth Hostel, a do rezerwacji polecamy str. www.hostelworld.com
Celem dzisiejszego dnia bylo kupienie biletow do Lhasy. Zgodnie z przewodnikiem nalezy to zrobic ok 3-4 dni przed planowanym wyjazdem. Sa trzy rodzaje miejsc : siedzace (ok 390 RMB), lezace twarde (ok. 820 RMB) i lezace miekkie (ok.1200 RMB). Nam bardzo zalezalo na miejscu lezacym poniewaz jedzie sie podobno ok. 3 dni, ale twardym oczywiscie ze wzgledu na cene. Aby nabyc bilety nalezy udac sie na stacje dworca Zachodniego i tam naprawde nalezy liczyc na szczescie! po pierwsze w okresie wakacyjnym sa tam niewyobrazalne tlumy i kolejki!!! OGROMNE! po drugie my przez 4 godz. nie spotkalismy ani jednego "bialego", takze mozna a nawet trzeba (!!!) juz tylko liczyc na pomoc chinczykow i to oczywiscie tych mowiacych po angielsku, a tych jest naprawde niewielu! Przy okienku nr 16 napisane jest ze obsluga mowi po angielsku, jednak Pani nie rozumiala prawie ani slowa i mowila ze sa tylko miejsca siedzace. Gdy pytalismy kiedy beda dostepne lezace nie wiedziala o co nam chodzi. Poszlismy wiec do innego okienka gdzie odeslala nas mloda chinka z ktora jako tako mozna bylo sie dogadac, jednak tam mimo ze mielismy juz kartke z wypisanymi po chinsku dokladnymi inf. dotyczacymi rodzaju pociagu, miejsc lezacych itp. odeslano nas do nastepnej kasy (przy kazdej stalismy okolo 40 min!). W koncu znalezlismy studenta ktory calkiem dobrze radzil sobie z angielskim oraz z persfazja przy kasie, bo wlasnie dzieki jego zawzietosci udalo nam sie dostac upragnione bilety do Tybetu, z miejscami lezacymi! Jedyny problem w tym ze musimy czekac do 29.08 w Pekinie, ale dzieki temu przynajmniej mamy duzo czasu na zwiedzanie tego pokreconego miasta ;)