Aktualnie czekamy na lotnisku w Helsinkach na lot do Pekinu. Oprócz kichająco-kaszlącej pani w kolorowej chuście rodem z Meksyku, lot z Wawy przebiegł bezproblemowo :) Pewnie nie wszyscy wiedzą że Finlandia jest ojczyzną muminków, które mieliśmy okazję poznać osobiście dwa tygodnie temu kiedy byliśmy tu podszas regat TSR :) wylatujemy o 19.10 czasu pl, a przylot planowany jest ok. 3.00 rano naszego czasu. W Pekinie będzie wtedy 9.00. Lecimy liniami Finnair, są nieco droższe od aeroflotu (ok.400 zł) jednak komfort psychiczny nieporównywalnie większy ;) do usłyszenia!! :)